Każdy Grześ, Kasia czy Wojtek wiedzą, że jeśli chcą przemieszczać się po Bieszczadach komunikacją publiczną, to muszą uzbroić się w cierpliwość i zapas wolnego czasu.

Poza okresem wakacji autobusy PKS obsługują linie związane ze szkołami, a Brzegi Górne, Wetlina czy Muczne zostają pozbawione autobusów liniowych. Podobnie wygląda sytuacja w weekendy - wtedy komunikacja publiczna to dosłownie kilka autobusów na głównych trasach. Wtedy na Muczne , Widełki czy na szlak pod Otryt dojedziesz wynajmując busa lub napędem "nożnym". Niewiele lepiej sytuacja wygląda z transportem do Ustrzyk Dolnych i Przemyśla - komunikacja liniowa jest słabo rozwinięta i tu e-podróżnik was nie uratuje ,bo z pustego nawet Salomon nie naleje...

Dla grupy pasażerów koszt wynajmu prywatnego busa nie jest przerażająco wysoki. Klient indywidualny - cóż, to już sprawa bardziej skomplikowana ekonomicznie, ale nie odmawiamy nikomu. Staramy się odpowiedzieć i pomóc każdemu.

Szukającym dalszych informacji mogę polecić grupę na Facebooku: Bieszczady - Porady i Zdjęcia.